Najważniejszym aspektem, który pozwoli na uzyskanie pysznego smaku kiełbasy z grilla, jest wybór jakościowego produktu. Lady sklepowe uginają się od różnego rodzaju kiełbas, a każdy z nas ma swoje indywidualne preferencje kulinarne, które warto uwzględnić, dokonując zakupów na ogrodowe biesiadowanie z najbliższymi osobami.
Przy wyborze ilości kiełbasy na grilla na osobę warto kierować się kilkoma czynnikami. Po pierwsze, trzeba wziąć pod uwagę, jakie jeszcze dania będą podawane na grillu. Jeśli oprócz kiełbasy planujesz podać również mięso, ryby, warzywa czy sałatki, to ilość kiełbasy na osobę może być mniejsza.
Zobacz przepis. Poznaj nasze pomysły na to, by kiełbasa z grilla smakowała wyśmienicie! Zobacz, jak ją przygotować i jakich składników potrzebujesz. Wejdź na Przepisy.pl!
W zależności od naszych upodobań, można wybrać kiełbasę białą, chudszą i bardziej tłustą, z przewagą mięsa cielęcego lub wieprzowego. Niektóre kiełbasy w okresie letnim przygotowywane są z myślą o amatorach grillowania. Dlatego są specjalnie doprawiane i umieszczane w hermetycznie zamkniętych torebkach foliowych.
Kiełbasy dzielimy przede wszystkim ze względu na zawartość wody. Są kiełbaski: trwałe – mają maksymalnie 36 proc. wody w swoim składzie, należą do nich np. kabanosy, salami, myśliwska, półtrwałe – zawierają między 36 a 56 proc. wody, np. żywiecka, krakowska, jałowcowa, nietrwałe – mające nawet 72 proc. wody, są to
Vay Nhanh Fast Money. Dowiedz się co robić, żeby grillowanie nie zaszkodziło twojemu zdrowiu. Za oknem coraz cieplej i słoneczniej, a więc w pogodne weekendy, podmiejskie parki i polany leśne, nadrzeczne bulwary czy też prywatne działki rekreacyjne, zapełniają się amatorami piknikowania i grillowania. I choć generalnie, aktywne spędzanie czasu wolnego na łonie natury służy zdrowiu, to jednak w przypadku grillowania, nie jest to już wcale takie Przypominamy zatem najważniejsze zasady bezpiecznego i zdrowego grillowania. Bez ich znajomości i stosowania można poważnie zaszkodzić sobie i bliskim. Stalowe tacki lepsze od aluminiowych – Jeśli tylko mamy taką możliwość to korzystajmy z grilla elektrycznego lub gazowego, z możliwością regulacji temperatury, zamiast z tradycyjnego grilla węglowego. Dzięki temu unikniemy bezpośredniego kontaktu produktów spożywczych z żywym ogniem i dymem – radzi Barbara Wojda, specjalistka ds. żywienia z Instytutu Żywności i Żywienia (IŻŻ). Niestety grillowanie na ogniu i przy dużej ilości dymu jest niekorzystne dla zdrowia, co dotyczy zwłaszcza grillowania tłustych mięs i ich przetworów (np. kiełbas). – Trzeba wiedzieć, że z zawartych w kiełbasach mieszanek peklujących (zawierających azotany i azotyny) wytwarzają się w czasie długotrwałego grillowania nitrozoaminy, które mają działanie rakotwórcze. Ponadto, zarówno w czasie grillowania mięs jak i kiełbas, gdy przez dłuższy czas mają one bezpośredni kontakt z ogniem, wytwarzają się wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) głównie benzopiren, heterocykliczne aminy aromatyczne (HCA), akryloamid, które również wykazują silne toksyczne działanie na ludzki organizm – ostrzega Barbara Wojda. Specjalistka radzi więc zrezygnować z grillowania kiełbas i zastąpić je chudym mięsem, najlepiej marynowanym w przyprawach ziołowych i z dodatkiem warzyw. Oczywiście tych ostatnich też nie wolno przypalać. – Generalna zasada zdrowego grillowania jest taka, że robimy to na lekkim żarze, a więc bez żywego ognia i z minimalną ilością dymu. Niestety, toksyczne substancje wytwarzają się też wskutek spalania tłuszczu kapiącego z grillowanych potraw do paleniska. Przenikają one potem do potraw za pośrednictwem dymu i oparów. Dlatego druga ważna zasada grillowania to stosowanie specjalnych tac, na których powinniśmy grillować potrawy – podpowiada Barbara Wojda. Dzięki tackom unikną one bezpośredniego kontaktu z ogniem, a także uniemożliwią skapywanie tłuszczu na rozżarzone węgle. – Powszechnie używa się do tego celu jednorazowych tacek aluminiowych, ale coraz więcej ekspertów rekomenduje zastępowanie ich tackami lub brytfankami stalowymi wielokrotnego użytku. Pojawiają się bowiem naukowe doniesienia, że zarówno w trakcie długotrwałej obróbki termicznej, jak i w trakcie przechowywania, związki aluminium mogą przechodzić do żywności, co nie jest korzystne dla naszego zdrowia – mówi Barbara Wojda. Dlatego, generalnie na świecie, zgodnie zresztą z sugestiami WHO (Światowej Organizacji Zdrowia), powoli odchodzi się od stosowania w kuchni naczyń, np. patelni czy garnków aluminiowych. – Nie powinniśmy też w związku z tym nadużywać folii aluminiowej. Ale oczywiście lepiej już stosować tacki aluminiowe niż żadne i kłaść mięso bezpośrednio na ruszcie. Tacki stalowe są już łatwo dostępne na naszym rynku i wcale nie są drogie – zachęca Barbara Wojda. Co najlepiej położyć na ruszcie? Specjalistka z IŻŻ przypomina, że zgodnie z zasadami zdrowego żywienia grillując nie możemy zapominać o warzywach i innych zdrowych dodatkach, takich jak pełnoziarniste pieczywo, ugotowany wcześniej ryż czy kasza. – A na deser można upiec na grillu np. jabłko przyprawione cynamonem – sugeruje Barbara Wojda. Do przyprawiania mięs i innych potraw z grilla eksperci polecają zwłaszcza: rozmaryn, tymianek, oregano i czosnek, najlepiej świeże. Zawierają one bowiem dużo antyoksydantów ograniczających powstawanie szkodliwych związków. Mając na uwadze, że mocno przypieczone potrawy z grilla są ciężkostrawne, warto też dodawać do nich surówki, które ułatwią trawienie i wzbogacą posiłek. Grillowanie może być zatem sposobem na urozmaicenie naszej diety, ale po spełnieniu kilku warunków. W tym zwłaszcza jednego: grillujmy z umiarem, nie codziennie, a raczej od święta. Na koniec, ku przestrodze, dodajmy jeszcze, że nieprzestrzeganie wspomnianych wyżej zasad zdrowego grillowania, w połączeniu z często towarzyszącym mu spożyciem znacznej ilości alkoholu, może mieć naprawdę dotkliwe konsekwencje. Najlepiej świadczy o tym fakt, że co roku, w trakcie majówki czy innych długich weekendów, w szpitalach notuje się skokowy wzrost liczby przyjęć pacjentów z różnymi ostrymi stanami chorobowymi, zwłaszcza dotyczącymi układu pokarmowego, np. z ostrym zapaleniem trzustki (OZT). Z daleka od dymiącego grilla powinny też stać osoby chorujące na astmę i przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP) – ich dolegliwości mogą się mocno nasilić. Więcej na temat zdrowego grillowania można przeczytać na stronie internetowej Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej. Wiktor Szczepaniak (
Jeżeli zgrillujemy kiełbasę wraz z prostymi dodatkami otrzymamy pełny i zdrowy posiłek. Nawet najprostsze produkty przyrządzane na ruszcie nabierają wyjątkowego smaku 123rfKiełbasy na grilla: Niewykluczone, że ten weekend będzie pierwszym, podczas którego uda się wspólne grillowanie. To okazja, by spędzić czas w towarzystwie przyjaciół czy rodziny i zjeść aromatyczną, smaczną kiełbasę z rusztu. Aby jej pieczenie zakończyło się kulinarnym sukcesem, warto wybrać dobry jest klasyka gatunku - tradycyjna, polska kiełbasa ponacinana nożem, upieczona nad ogniskiem i podana z pieczywem. Ognisko jest darem natury, a natura lubi prostotę. Zapach kiełbasy z ogniska idealnie komponuje się z zapachem dymu i niczego nie trzeba już dodawać. Pamiętajmy tylko o tym, by na ognisku przyrządzać produkty najwyższej odróżnić dobrą kiełbasę na grilla?Po pierwsze odróżniać należy nazwy produkcyjne od rodzajów kiełbas. Kiełbasy ze względu na trwałość dzielą się na:kiełbasy trwałe zawierające około 36 procent wody - na przykład krakowska, sucha, salami, kiełbasy półtrwałe, zawierające 36-56 procent wody, jak kabanosy, żywiecka) kiełbasy nietrwałe zawierające do 72 procent wody. Są to między innymi biała kiełbasa, zwyczajna i surowa. Im trwalsza kiełbasa, tym twardsza. Trwałe i półtrwałe nadają się najlepiej na kanapki. Na grillu lepiej sprawdzą się te o większej zawartości wody. Druga ważna klasyfikacja w przypadku kiełbas do grillowania jest co do stopnia rozdrobnienia mięsa:grubo rozdrobnione to takie mięso, które mieli się na cząstki o grubości powyżej 20 mm. Do tej kategorii należy na przykład kiełbasa krakowska parzona. średnio rozdrobione kiełbasy to są na przykład zwyczajna, podlaska biała parzona czy kabanosy. Wsad takich kiełbas jest mielony na grubość od 5 do 20 mm. drobno rozdrobione - czyli nadzienie kiełbasy zostało rozdrobione na cząstki od 3 do 5 mm grubości. Może to być salami czy metka. homogenizowane to te kiełbasy, których wsad został zhomogenizowany za pomocą urządzeń masarskich. Stopień rozdrobnienia takich wyrobów to mniej niż 3 mm - jak na przykład parówki. By podać z rusztu smakowitą podpieczoną kiełbasę, wybierajmy te w naturalnym jelicie najlepiej wieprzowe, bo zawierają więcej tłuszczu niż wieprzowo-cielęce czy z dodatkiem wołowiny. Dzięki temu łatwiej uzyskać najbardziej pożądany efekt - wilgotną wewnątrz, lekko ociekającą tłuszczem kiełbasę z chrupiącą skórką. - Na grilla pasują kiełbasy średnio rozdrobnione, półtrwałe. Najlepiej surowe, które zaleca się najpierw sparzyć we wrzątku przez ok. 10 do 15 minut. Mogą być też podwędzane i parzone. Wtedy czas przyrządzania takiej kiełbasy na grillu po prostu się skraca. Również nie musimy dodawać do niej dodatkowych przypraw. Chociaż świeże zioła zawsze dodają wyjątkowego aromatu każdej kupionej kiełbasie - mówi Jacek Jędrzejczak, dyrektor zakładów mięsnych „Bystry”.Gałązka rozmarynu, kilka jagód jałowca sprawi, że kiełbasa z grilla zapachnie leśną przygodą. Niektórzy producenci specjalnie na sezon grillowy produkują specjały, które najlepiej się nadają na ruszt. Ale niestety w każdym zakładzie mięsnym obowiązuje inna receptura na przyrządzanie znanej nam śląskiej czy białej parzonej. Kiełbasy pod taką samą nazwą różnych firm mogą różnić się zawartością mięsa, proporcjami mięsnych mieszanek, w różnym stopniu być rozdrobnione oraz zawierać inną mieszankę przypraw. Dlatego najlepiej przed grillowym przyjęciem kupić od kilku różnych producentów po małym kawałku ulubionego gatunku kiełbasy (lub różnych - także tych wcześniej nieznanych) i wypróbować, nawet smażąc je na biała duszona w pomidorach i cebuliSkładniki:1,5 kg kiełbasy białej surowej, 3-4 łyżki oleju, 6-7 średnich cebul, 6 ząbków czosnku, 2 puszki po 400g pomidorów z puszki 1 łyżeczka papryki słodkiej w proszku, 3 łyżki majeranku, łyżeczka pieprzu ziołowego, sól, pieprz czarny do smaku Sposób przygotowania:Kiełbasę natłuścić niewielką ilością oleju i zgrillować. Cebulę pokroić w grube pióra, czosnek w plasterki i krótko podsmażyć na rozgrzanym oleju. Cebula powinna być jędrna, lekko twardawa. Następnie dodać przekrojone na pół pomidory razem z wodą, paprykę, majeranek i pieprz ziołowy. Wymieszać, doprawić do smaku solą i pieprzem czarnym, doprowadzić do zagotowania. Dodać upieczoną, przekrojoną na pół białą kiełbasę. Całość poddusić na wolnym ogniu 5-6 minut, żeby kiełbasa wchłonęła smak z pieczywem jako samodzielne z cebulką i ziemniaczkamiSkładniki:8 kiełbasek wędzonych, pół szklanki piwa, 4 duże ziemniaki, 2 cebule, natka pietruszki, olej, sól, pieprz, tacki do grillowania Sposób przygotowania: Obrane i opłukane ziemniaki pokrój na ćwiartki. Cebule obierz z łupin, pokrój na grube plasterki. Na tackach ułóż kiełbaski, pokrojone ziemniaki i plasterki cebuli. Warzywa skrop olejem. Tacki ułóż na grillu. Grilluj kiełbasę i warzywa, aż się przyrumienią. W czasie pieczenia kiełbaski 2-3 razy polej piwem. Gotowe warzywa dopraw solą i pieprzem, posyp posiekaną natką pietruszki. ***A co wybierają poznaniacy?
Przed nami majówka, a więc nieoficjalne otwarcie sezonu grillowego w Polsce. Dowiedz się co robić, żeby grillowanie nie zaszkodziło twojemu zdrowiu. zdjęcie ilustracyjne: pixabay Za oknem coraz cieplej i słoneczniej, a więc w pogodne weekendy, podmiejskie parki i polany leśne, nadrzeczne bulwary czy też prywatne działki rekreacyjne, zapełniają się amatorami piknikowania i grillowania. I choć generalnie, aktywne spędzanie czasu wolnego na łonie natury służy zdrowiu, to jednak w przypadku grillowania, nie jest to już wcale takie oczywiste. Przypominamy zatem najważniejsze zasady bezpiecznego i zdrowego grillowania. Bez ich znajomości i stosowania można poważnie zaszkodzić sobie i bliskim. Stalowe tacki lepsze od aluminiowych - Jeśli tylko mamy taką możliwość to korzystajmy z grilla elektrycznego lub gazowego, z możliwością regulacji temperatury, zamiast z tradycyjnego grilla węglowego. Dzięki temu unikniemy bezpośredniego kontaktu produktów spożywczych z żywym ogniem i dymem – radzi Barbara Wojda, specjalistka ds. żywienia z Instytutu Żywności i Żywienia (IŻŻ). Niestety grillowanie na ogniu i przy dużej ilości dymu jest niekorzystne dla zdrowia, co dotyczy zwłaszcza grillowania tłustych mięs i ich przetworów (np. kiełbas). - Trzeba wiedzieć, że z zawartych w kiełbasach mieszanek peklujących (zawierających azotany i azotyny) wytwarzają się w czasie długotrwałego grillowania nitrozoaminy, które mają działanie rakotwórcze. Ponadto, zarówno w czasie grillowania mięs jak i kiełbas, gdy przez dłuższy czas mają one bezpośredni kontakt z ogniem, wytwarzają się wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) głównie benzopiren, heterocykliczne aminy aromatyczne (HCA), akryloamid, które również wykazują silne toksyczne działanie na ludzki organizm – ostrzega Barbara Wojda. Specjalistka radzi więc zrezygnować z grillowania kiełbas i zastąpić je chudym mięsem, najlepiej marynowanym w przyprawach ziołowych i z dodatkiem warzyw. Oczywiście tych ostatnich też nie wolno przypalać. - Generalna zasada zdrowego grillowania jest taka, że robimy to na lekkim żarze, a więc bez żywego ognia i z minimalną ilością dymu. Niestety, toksyczne substancje wytwarzają się też wskutek spalania tłuszczu kapiącego z grillowanych potraw do paleniska. Przenikają one potem do potraw za pośrednictwem dymu i oparów. Dlatego druga ważna zasada grillowania to stosowanie specjalnych tac, na których powinniśmy grillować potrawy – podpowiada Barbara Wojda. Dzięki tackom unikną one bezpośredniego kontaktu z ogniem, a także uniemożliwią skapywanie tłuszczu na rozżarzone węgle. - Powszechnie używa się do tego celu jednorazowych tacek aluminiowych, ale coraz więcej ekspertów rekomenduje zastępowanie ich tackami lub brytfankami stalowymi wielokrotnego użytku. Pojawiają się bowiem naukowe doniesienia, że zarówno w trakcie długotrwałej obróbki termicznej, jak i w trakcie przechowywania, związki aluminium mogą przechodzić do żywności, co nie jest korzystne dla naszego zdrowia – mówi Barbara Wojda. Dlatego, generalnie na świecie, zgodnie zresztą z sugestiami WHO (Światowej Organizacji Zdrowia), powoli odchodzi się od stosowania w kuchni naczyń, np. patelni czy garnków aluminiowych. - Nie powinniśmy też w związku z tym nadużywać folii aluminiowej. Ale oczywiście lepiej już stosować tacki aluminiowe niż żadne i kłaść mięso bezpośrednio na ruszcie. Tacki stalowe są już łatwo dostępne na naszym rynku i wcale nie są drogie – zachęca Barbara Wojda. Co najlepiej położyć na ruszcie? Specjalistka z IŻŻ przypomina, że zgodnie z zasadami zdrowego żywienia grillując nie możemy zapominać o warzywach i innych zdrowych dodatkach, takich jak pełnoziarniste pieczywo, ugotowany wcześniej ryż czy kasza. - A na deser można upiec na grillu np. jabłko przyprawione cynamonem – sugeruje Barbara Wojda. Do przyprawiania mięs i innych potraw z grilla eksperci polecają zwłaszcza: rozmaryn, tymianek, oregano i czosnek, najlepiej świeże. Zawierają one bowiem dużo antyoksydantów ograniczających powstawanie szkodliwych związków. Mając na uwadze, że mocno przypieczone potrawy z grilla są ciężkostrawne, warto też dodawać do nich surówki, które ułatwią trawienie i wzbogacą posiłek. Grillowanie może być zatem sposobem na urozmaicenie naszej diety, ale po spełnieniu kilku warunków. W tym zwłaszcza jednego: grillujmy z umiarem, nie codziennie, a raczej od święta. Na koniec, ku przestrodze, dodajmy jeszcze, że nieprzestrzeganie wspomnianych wyżej zasad zdrowego grillowania, w połączeniu z często towarzyszącym mu spożyciem znacznej ilości alkoholu, może mieć naprawdę dotkliwe konsekwencje. Najlepiej świadczy o tym fakt, że co roku, w trakcie majówki czy innych długich weekendów, w szpitalach notuje się skokowy wzrost liczby przyjęć pacjentów z różnymi ostrymi stanami chorobowymi, zwłaszcza dotyczącymi układu pokarmowego, np. z ostrym zapaleniem trzustki (OZT). Z daleka od dymiącego grilla powinny też stać osoby chorujące na astmę i przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP) – ich dolegliwości mogą się mocno nasilić. Więcej na temat zdrowego grillowania można przeczytać na stronie internetowej Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej. Wiktor Szczepaniak (
Sobota, 5 maja 2018 (09:09) Za oknem coraz cieplej i słoneczniej, a więc w pogodne weekendy, podmiejskie parki i polany leśne, nadrzeczne bulwary czy też prywatne działki rekreacyjne, zapełniają się amatorami piknikowania i grillowania. I choć generalnie, aktywne spędzanie czasu wolnego na łonie natury służy zdrowiu, to jednak w przypadku grillowania, nie jest to już wcale takie oczywiste. Przypominamy zatem najważniejsze zasady bezpiecznego i zdrowego grillowania. Bez ich znajomości i stosowania można poważnie zaszkodzić sobie i bliskim. Jeśli tylko mamy taką możliwość to korzystajmy z grilla elektrycznego lub gazowego, z możliwością regulacji temperatury, zamiast z tradycyjnego grilla węglowego. Dzięki temu unikniemy bezpośredniego kontaktu produktów spożywczych z żywym ogniem i dymem - radzi Barbara Wojda, specjalistka ds. żywienia z Instytutu Żywności i Żywienia (IŻŻ). Niestety grillowanie na ogniu i przy dużej ilości dymu jest niekorzystne dla zdrowia, co dotyczy zwłaszcza grillowania tłustych mięs i ich przetworów (np. kiełbas). Trzeba wiedzieć, że z zawartych w kiełbasach mieszanek peklujących (zawierających azotany i azotyny) wytwarzają się w czasie długotrwałego grillowania nitrozoaminy, które mają działanie rakotwórcze. Ponadto, zarówno w czasie grillowania mięs jak i kiełbas, gdy przez dłuższy czas mają one bezpośredni kontakt z ogniem, wytwarzają się wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) głównie benzopiren, heterocykliczne aminy aromatyczne (HCA), akryloamid, które również wykazują silne toksyczne działanie na ludzki organizm - ostrzega Barbara Wojda. Specjalistka radzi więc zrezygnować z grillowania kiełbas i zastąpić je chudym mięsem, najlepiej marynowanym w przyprawach ziołowych i z dodatkiem warzyw. Oczywiście tych ostatnich też nie wolno przypalać. Generalna zasada zdrowego grillowania jest taka, że robimy to na lekkim żarze, a więc bez żywego ognia i z minimalną ilością dymu. Niestety, toksyczne substancje wytwarzają się też wskutek spalania tłuszczu kapiącego z grillowanych potraw do paleniska. Przenikają one potem do potraw za pośrednictwem dymu i oparów. Dlatego druga ważna zasada grillowania to stosowanie specjalnych tac, na których powinniśmy grillować potrawy - podpowiada Barbara Wojda. Dzięki tackom unikną one bezpośredniego kontaktu z ogniem, a także uniemożliwią skapywanie tłuszczu na rozżarzone węgle. Powszechnie używa się do tego celu jednorazowych tacek aluminiowych, ale coraz więcej ekspertów rekomenduje zastępowanie ich tackami lub brytfankami stalowymi wielokrotnego użytku. Pojawiają się bowiem naukowe doniesienia, że zarówno w trakcie długotrwałej obróbki termicznej, jak i w trakcie przechowywania, związki aluminium mogą przechodzić do żywności, co nie jest korzystne dla naszego zdrowia - mówi Barbara Wojda. Dlatego, generalnie na świecie, zgodnie zresztą z sugestiami WHO (Światowej Organizacji Zdrowia), powoli odchodzi się od stosowania w kuchni naczyń, np. patelni czy garnków aluminiowych. Nie powinniśmy też w związku z tym nadużywać folii aluminiowej. Ale oczywiście lepiej już stosować tacki aluminiowe niż żadne i kłaść mięso bezpośrednio na ruszcie. Tacki stalowe są już łatwo dostępne na naszym rynku i wcale nie są drogie - zachęca Barbara Wojda. Specjalistka z IŻŻ przypomina, że zgodnie z zasadami zdrowego żywienia grillując nie możemy zapominać o warzywach i innych zdrowych dodatkach, takich jak pełnoziarniste pieczywo, ugotowany wcześniej ryż czy kasza. A na deser można upiec na grillu np. jabłko przyprawione cynamonem - sugeruje Barbara Wojda. Do przyprawiania mięs i innych potraw z grilla eksperci polecają zwłaszcza: rozmaryn, tymianek, oregano i czosnek, najlepiej świeże. Zawierają one bowiem dużo antyoksydantów ograniczających powstawanie szkodliwych związków. Mając na uwadze, że mocno przypieczone potrawy z grilla są ciężkostrawne, warto też dodawać do nich surówki, które ułatwią trawienie i wzbogacą posiłek. Grillowanie może być zatem sposobem na urozmaicenie naszej diety, ale po spełnieniu kilku warunków. W tym zwłaszcza jednego: grillujmy z umiarem, nie codziennie, a raczej od święta. Na koniec, ku przestrodze, dodajmy jeszcze, że nieprzestrzeganie wspomnianych wyżej zasad zdrowego grillowania, w połączeniu z często towarzyszącym mu spożyciem znacznej ilości alkoholu, może mieć naprawdę dotkliwe konsekwencje. Najlepiej świadczy o tym fakt, że co roku, w trakcie majówki czy innych długich weekendów, w szpitalach notuje się skokowy wzrost liczby przyjęć pacjentów z różnymi ostrymi stanami chorobowymi, zwłaszcza dotyczącymi układu pokarmowego, np. z ostrym zapaleniem trzustki (OZT). Z daleka od dymiącego grilla powinny też stać osoby chorujące na astmę i przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP) - ich dolegliwości mogą się mocno nasilić. (ag)
Sezon grillowy trwa w najlepsze, więc i my staramy się nie próżnować. Chcemy wycisnąć z lata ile tylko się da, mamy nadzieję, że wy również. Lato w naszym klimacie nie trwa zbyt długo i szkoda tracić chociażby jeden to śpiewa Kazimierz Staszewski: „Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca nieomal przez siedem miesięcy w roku, a lato nie jest gorące. Tylko zimno i pada, zimno i pada na to miejsce w środku Europy”. Dlatego właśnie na pozbycie się agresji polecamy spotkania grillowe w gronie przyjaciół. Nic tak bardzo nie łagodzi obyczajów. A z racji niezbyt długiego okresu ciepłych dni należy każdy z nich wykorzystywać do maksimum. My tak właśnie robimy. Tym bardziej, że ostatnio lato nas nie rozpieszcza. Mamy nadzieję, że najlepsze wciąż jeszcze przed prezentowaliśmy przepis na dalekowschodnią koftę, a nieco później na prawdziwego amerykańskiego burgera. Oba te dania z całą pewnością mogą zrobić furorę na grillu, a z was uczynią bohaterów wieczoru. Bez wątpienia. Teraz jednak chcemy napisać coś, od czego właściwie powinniśmy zacząć grillowy sezon. Taki mini poradnik. Co, jak, z czym, dlaczego? Temat grillowania jest tak obszerny, że bylibyśmy w stanie napisać o tym całkiem pokaźną książkę. Niestety tutaj nie mamy tyle miejsca więc będzie to naprawdę mini poradnik. Garść niezbędnych informacji, które sprawią, że wasza grillowa impreza rozbłyśnie feerią smaków. Bo grillowanie nie jest trudne. A jeśli się będzie przestrzegało kilku prostych porad to dania z grilla będą naprawdę wszystkim należy zauważyć, że grill można podzielić na co najmniej trzy grupy: grill węglowy, grill gazowy i grill elektryczny. Tak jak pisaliśmy, mamy ograniczoną ilość miejsca tutaj tak więc skupimy się na najpopularniejszym w Polsce grillu węglowym. Jest on zarazem też najtańszym grillem. Dlatego zapewne cieszy się taką popularnością. Dostępne są nawet węglowe grille jednorazowe. W hipermarketach można kupić już złożony, już z wysypanym z nim węglem, nawet z podpałką i zapałkami w komplecie. Maksymalne ułatwienie. Zrobiony z materiałów w pełni biodegradowalnych. Tak, by po skończonej grillowej imprezie po prostu go ugasić i my zalecamy nieco bardziej profesjonalny, wielorazowy grill z pokrywą. Warto zapłacić te kilkanaście złotych więcej żeby zyskać pełnię smaku. Niektóre potrawy (jak na przykład większe kawałki mięsa) wymagają wyższej temperatury. A w prosty sposób można właśnie ją uzyskać zamykając pokrywę grilla. W końcu grill to nie tylko kiełbasa. Grill to cała filozofia i eksplozja smaków. A na smakach nie warto oszczędzać. Zwłaszcza jeśli chcecie zdobyć szacun na dzielnicy, +10 do lansu i tytuł króla rada, którą wam damy to nigdy, przenigdy, nie dorzucajcie węgli na żarzące się już na grillu węgle, jeśli potrawa jest w trakcie pieczenia. Podniesie się mnóstwo malutkich węglowych pyłków, osiądą na jedzeniu i wcale nie polepszą smaku. A jak jeszcze przyjdzie wam do głowy polać te nowe węgle jakimś paliwem (tak, aby szybciej zapłonęły) to nasączona tym zapachem potrawa będzie zupełnie do wyrzucenia. A jeżeli naprawdę musicie zamieszać w żarzących się węglach czy dosypać nowych to najpierw zdejmijcie ruszt z ważna rzecz: czasy opiekania podane w przepisach są mocno przybliżone. Na długość grillowania mają wpływ najróżniejsze czynniki: warunki atmosferyczne, temperatura grillowanego jedzenia, itp. Przepis to nie księga objawiona. To tylko poradnik i źródło inspiracji. Należy więc co jakiś czas sprawdzać czy jedzenie jest już istotną sprawą jest właściwa temperatura grillowania. Często w przepisach można się spotkać z takimi pojęciami jak niska, średnia czy wysoka temperatura. Niby to dość nieprecyzyjne określenia, ale w polowych, grillowych warunkach, łatwo je określić. Służy do tego tzw. metoda otwartej otwartą doń tuż nad rozżarzone węgle. Jeżeli wytrzymacie 5 sekund to temperatura jest niska. Przy średniej cofniecie dłoń po 3-4 sekundach. Natomiast wysoka temperatura nie pozwoli wam wytrzymać więcej niż 2 natomiast potrzebujecie niższej temperatury niż macie obecnie to łatwo można ją obniżyć rozgarniając węgle i podnosząc ruszt na wyższy poziom. I analogicznie: jeżeli temperatura jest za niska należy węgle zgarnąć w jedno miejsce i obniżyć ruszt. Warto też mieć przy sobie butelkę z wodą. To na wypadek nagłego wybuchu płomieni, co zdarza się wcale nie rzadko, zwłaszcza, gdy nie mamy dużej wprawy przy też wiedzieć, że nie musimy piec jedzenia bezpośrednio na grillu. Możemy piec na aluminiowych tackach, zawinąć w folię aluminiową, a nawet – to rzadziej spotykana metoda – na obrotowym ruszcie. Na tackach pieczemy mięsa bardziej tłuste oraz małe, delikatne warzywa. Nie przywierają one do rusztu, a tłuszcz nie kapie bezpośrednio na rozpalone węgle. Pieczenie jedzenia zawiniętego w folię aluminiową uważane jest z najzdrowszy sposób grillowania. Pozwala zachować soczystość potraw i ułatwia równomierne upieczenie większych kawałków ruszt natomiast to konstrukcja umożliwiająca równomierne upieczenie dużych kawałków dowolnego mięsa. Nikomu pewnie nie będzie się chciało stać przy grillu i monotonnie kręcić korbą więc jeśli macie w planach ten sposób to sugerujemy zaopatrzyć się w napęd powyższe wskazówki wydać się mogą oczywiste. To zaledwie podstawy podstaw, takie preludium do wstępu. Ale już samo ich przestrzeganie pozwoli wam na uzyskanie naprawdę porządnych dań. Takich, na które sąsiedzi będą patrzeć z zazdrością. Oczywiście najważniejsze jest samo przygotowanie jedzenia, ale to już w waszych rękach, to kunszt, którego trzeba się nauczyć metodą prób i błędów. Ale z naszymi wskazówkami będzie wam o wiele kluczem do udanej potrawy, oprócz tego, o czym już wspominaliśmy, jest marynata. Tak, to zdecydowanie najbardziej niedoceniana część przygotowania potrawy. Bo nie wystarczy pomazać kawałka mięsa olejem, posypać jakąś przyprawą i tyle. Trzeba wiedzieć jakim olejem pomazać i jaką przyprawą posypać. Tak, żeby wszystko ze sobą zagrało, żeby pasowało. Bo wiadomo, że w garniturze wygląda się nieźle. Czerwone trampki też są niczego sobie. Ale razem to niekoniecznie musi pasować (tak na marginesie poszedłem tak właśnie do ślubu i to akurat pasowało). Dobór odpowiedniej przyprawy do odpowiedniego mięsa i zrobienie odpowiedniej marynaty to klucz do zachwytu współbiesiadników. Dlatego też dzisiaj zdradzimy wam sekret naszej ulubionej marynaty i ulubionego grillowego mięsa. Wychodzimy z założenia, że grill ma być prostym jedzeniem. Tutaj liczy się towarzystwo, z którym spędzamy czas. I to właśnie towarzystwu powinniśmy ten czas poświęcać, a nie pilnowaniu grilla. I takim właśnie jedzeniem, które robi się niemal samo są żeberka w naszej marynacie. Bez tych żeberek u nas nie ma grilla. Są nieodłącznym elementem. Czymś, z czym właśnie grill nam się kojarzy. Jednak nie lubimy jeść samego mięsa. Dlatego drugim elementem, bez którego nigdy nasz grill odbyć by się nie mógł to kartoffelsalat czyli sałatka ziemniaczana. Ta sałatka to swoista legenda, jedzenie-instytucja, królowa grilla. Zawsze jak zapraszamy znajomych na ogrodowe przyjęcie to pytanie jest jedno: ale przygotujecie tę waszą sałatkę? Tak, przygotujemy :) A teraz chcemy się podzielić nią z wami. Żeby i wasze imprezy grillowe obrosły przepis: Żeberka z przepis: Sałatka Ziemniaczana.
ile kiełbasy na grilla na osobę